Maum. Dom duszy, Kim Heekyoung , il. Iwona Chmielewska
Poezja w obrazie. Niezwykle wysmakowany zamysł i wykonanie. Po prostu Iwona Chmielewska.
Tytuł Maum w języku koreańskim oznacza to, co składa się na duchowość człowieka: charakter, emocje, umysł, pamięć. Piękne słowo, które zapada... w duszę.
Książka zdobyła prestiżową, międzynarodową nagrodę Bologna Ragazzi Award 2011.
Dom z duszą. Dusza człowiek. Z duszą na ramieniu. Mieć duszę wojownika. Stara dusza. Spokój duszy. Hulaj dusza, piekła nie ma. Hulaj duszo, pókiś młoda. Miło jest duszy, gdy się druga nad nią wzruszy.
Postać anielska, dusza diabelska. Powiedzeń z duszą w naszym języku nie brakuje. O duszy można rozmawiać pod kątem religijnym, filozoficznym, metafizycznym. Można dyskutować, spierać się, domyślać, ale... Czym jest dusza? To pierwsze pytanie, które pada w książce. Autorki przeprowadzają czytelnika przez meandry ludzkiej duszy, którą porównują jest do domu. A domy jak wiadomo są różne i różni są ich mieszkańcy. Trudne pytanie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale już jej poszukiwanie jest warte zachodu i otwiera przed nami nowe przestrzenie.
Tytuł Maum w języku koreańskim oznacza to, co składa się na duchowość człowieka: charakter, emocje, umysł, pamięć. Piękne słowo, które zapada... w duszę.
Komentarze
Prześlij komentarz