Robimy miód z pokrzywy!

 

W wyniku splotu różnych wydarzeń w naszej rodzinie nastąpiła „działkowa akcja reaktywacja". Po kilku latach funkcjonowania bez działki, znowu zostaliśmy działkowcami!

Inauguracja miała miejsce w długi majowy weekend. Obchodząc ten nasz skrawek zieleni, oglądając, co ostało się z dawnych czasów, rzuciły mi się w oczy całe połacie pokrzywy. Pokrzywy! Pięknej, młodej, zieloniutkiej pokrzywy. A przecież teraz jest ten idealny czas na pokrzywokosy! Przełom kwietnia i maja i w ogóle maj to ten czas! 

Zalety pokrzywy:

👉Pokrzywa to bogactwo witaminy C, kwasu foliowego, żelaza, miedzi.
👉Doskonała jako lek na anemię, sprawdza się w leczeniu cukrzycy, nowotworów, artretyzmu, łagodnego rozrostu gruczołu krokowego oraz schorzeń urologicznych, w chorobach alergicznych (ma działanie przeciwhistaminowe).
👉Obniża poziomu cholesterolu, mocznika, chlorku sodu, łagodzi ból, hamuje wypadanie włosów, rozszerza naczynia krwionośne, obniża ciśnienie krwi. 
👉Pokrzywa połączona z miodem działa przeciwzapalne, podnosi odporność, jest polecana na anemię.

Miód z pokrzywy

Zebrałam naręcze pokrzyw, w domu przelałam je bardzo gorącą wodą, żeby nie parzyły i blenderem zrobiłam z nich papkę (można też wykorzystać do tego sokowirówkę). W proporcjach 1:1 wymieszałam ją z miodem (miód musiałam troszkę ogrzać, żeby się upłynnił — w kąpieli wodnej) i przelałam do słoiczków. Z koszyka pełnego pokrzywy wyszły mi dwa.
Codziennie można jeść łyżeczkę/dwie.