Zagadki babci, ilustracje Oksana Draczkowska
Trochę jestem spóźniona, taka babcina antologia byłaby idealna w styczniu, ale przecież o babciach można czytać przez cały rok. Bo — chyba każdy wie z autopsji — to niezwykle ważne persony w życiu dzieci i rodziny w ogóle. A współczesne babcie są nie tylko kochane, ale i fascynujące! Wiele z nich łamie stereotypy i takie właśnie babcie zostały tu pokazane. Młode duchem, nowoczesne, z pasjami i błyskiem w oku.
„Zagadki babci” to zbiór opowiadań znanych polskich pisarek i pisarzy. Babcie, które nam prezentują, są bardzo różne, poza tymi zwykłymi i stereotypowymi. Barwne i kolorowe, fascynujące i zaskakujące, odważne i zaangażowane, łamiące schematy. Tylko jedna wydaje się zwyczajna i to opowiadanie niezwykle wzrusza... Grzegorz Kasdepke z wrażliwością i delikatnością mierzy się z demencją babci w rodzinie. Jak zaskakuje nas ta choroba, jak ją na początku bagatelizujemy, jak się rozwija i jak można o niej rozmawiać z dzieckiem. Babcia nagle nie poznaje, nie pamięta. U ludzi chorych „wspomnienia są jak wyspy, pomiędzy którymi przestały kursować promy". Ta opowieść, jak rozrzucone obrazki, jest poruszająca, chwyta za serce. Zbiór puzzli, które można odczytywać w wybranej przez siebie kolejności.
Pozostałe babcie to torpedy i aktywistki. Polubiłam babcię „wilczycę” - za tym opowiadaniem stoi Tomasz Samojlik — która bada zachowanie wilków, tropi je i zbiera ślady — robi to po cichu, dlatego wnuczek w głowie tworzy swój własny, mylny obraz babci, która wydaje mu się wilkołakiem. U Sylwii Chutnik mamy ślub babci z przyjaciółką, u Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel babcię ekologiczną aktywistkę, u Zofii Staneckiej byłą alpinistką...
Czytając, nie mogłam pozbyć się uczucia, że czytam coś, co powstało na zamówienie. Że te babcie zostały specjalnie tak dobrane, trochę przesadnie, jako babcie łamiące schematy — że mały czytelnik nie znajdzie tu tej swojej, która jest... zupełnie zwyczajna. Pracująca, albo już nie, piekąca najlepsze ciasta, opowiadająca najpiękniejsze bajki, mająca czas dla wnuczki/wnuczka i kochająca. Tylko tyle i aż tyle.
Przyjemne i ciepłe ilustracje do zbioru wykonała Oksana Draczkowska, ukraińska ilustratorka.
Komentarze
Prześlij komentarz