Warstwy, Marta Szloser, il. Ania Jamróz
To rozbieranie na części tego, co wokół nas. Ludzi, przedmiotów i żywych organizmów, emocji i uczuć. To dokopywanie się do sedna. To podróż przez warstwy. Bo nic nie jest takie, na jakie wygląda.
Ta książka uczy, jak patrzeć, żeby pochopnie nie oceniać, nie wysnuwać błędnych wniosków, sądząc po wierzchu, tylko zastanawiać się i dociekać. Zerkać pod spód, ryć w głąb, drążyć. Być przenikliwym, nie dać się zwieść pozorom i temu, co widać na pierwszy rzut oka. Wsadzać głowę pod powierzchnię, zerkać za zasłonę, ściągać łupiny, przenikać przez powłoki.
To pochwała uważności i przedsmak filozoficznego dociekania. Cebula i drzewo i skóra i domy i ziemia i tęcza i niedźwiedź i pióro ptaka i to, co ktoś mówi i pisze; to, co słyszymy w telewizji - świat składa się z warstw. Nawet nasze uczucia.
„Warstwy” to przepiękna książka, która uczy zachwytu nad złożonością świata i robi to pięknie i słowem i obrazem. Ilustracje Ani Jamróz — czarna kreska i plamy barwnych farb — urzekają subtelnością i nostalgią. Są jak delikatne podmuchy wiatru w letni dzień. Zatrzymują, łagodnie tulą, przynoszą ulgę i spokój, ale też wzruszają. Zobaczcie sami.
Doskonała książka nie tylko dla dzieci, ale dla wszystkich bez względu na wiek.
Komentarze
Prześlij komentarz