Mattis i jego przygody w pierwszej, drugiej i trzeciej klasie, Rose i Samuel Lagercrantz, il. Eva Eriksson

Co ci Szwedzi i w ogóle Skandynawowie mają w sobie, że tak doskonale potrafią pisać dla dzieci?  Za którą z książek się nie zabierzemy - zawsze z sukcesem, czyli przeczytana, obejrzana i do tego te okrzyki "jeszcze, jeszcze!".

Mattis idzie do pierwszej klasy. A potem do drugiej i trzeciej (jest kolegą Duni!). Zwyczajny chłopak, zwyczajne dzieci w klasie, zwyczajne nauczycielki (jedna miła, inna mniej) i rodzice. Zwyczajna codzienność. Zwyczajne wydarzenia. Ktoś z kimś się przyjaźni, ktoś komuś dokucza, kogoś się lubi bardziej, a kogoś mniej. Ktoś zabiega o czyjeś względy. Szkolne perypetie, niby nic, a tak wiele. Wszystko opowiedziane z perspektywy chłopca (pierwowzorem postaci był syn autorki).

Lubimy bohaterów, którzy nie są idealni, bo przecież sami tacy jesteśmy. Nic nie jest proste, nic nie jest czarno-białe. Nawet Beni Bandzior nie jest taki zły, jak wszyscy myślą, ale jak myślą o nim źle i go unikają - zachowuje się jeszcze gorzej. Czas pokaże, że może być dobrym kumplem, co Mattisowi kiedyś wydawało się niemożliwe (ciężko się zaprzyjaźnić z kimś, kto ci zrzuca na głowę bryłę lodu). Ale czas płynie i relacje między dziećmi się zmieniają.

Dużo tu emocji i uczuć bliskich dzieciom. Dlatego tak dobrze się czyta.
To kolejna książka z grupy przeczytanych samodzielnie przez moich chłopaków, do polecenia do samodzielnego czytania i czytania z rodzicem. Duża czcionka, dużo czarno-białych ilustracji - idealna do czytania przez 7, 8 czy 9 latków.

Mattis i jego przygody w pierwszej, drugiej i trzeciej klasie,
Rose i Samuel Lagercrantz,
il. Eva Eriksson
wyd. Zakamarki
tłum. Dybula Marta
stron 188
oprawa twarda
cena 24.90 zł.
wiek: od 7 lat.