Ułożymy? Puzzle Polska

- Ja nie lubię puzzli! - oświadczył zdecydowanym tonem Antek, kiedy na początku grudnia podpytywałam ich o prezentowe preferencje. Staś był obojętny. Ale z prezentami dla dzieci czasem trzeba zaryzykować. Gdyby kupować tylko pewniaki, pod choinką królowałyby zabawki z telewizyjnych reklam. A do tych mam wyjątkowo negatywny stosunek.


Puzzle osobiście bardzo lubię, tylko ładne, nie te z obrazkami z disneyowskich bajek czy hitowych filmów dla dzieci. Puzzle Polska wpadły mi w oko jakiś czas temu w internecie, tylko cena trochę studziła moje zapędy. Ale kiedy na półce osiedlowego sklepu zobaczyłam puzzle innej firmy, do tego znacznie tańsze, wiedziałam, że je chłopakom kupię. I nie pożałowałam, bo okazały się strzałem w dziesiątkę. Kiedy już postaci lego ze Star Warsów zostały złożone, chłopaki przychylniejszym okiem spojrzeli na pozostałe prezenty. O dziwo, puzzle poszły na pierwszy ogień. I wiecie, co? Antek był pierwszy!
- Mamo, ja nie wiedziałem, że one są takie fajne!

Bo naprawdę są fajne. Ładne, kolorowe, ciekawe - bo mapy zawsze są interesujące, przynajmniej dla nas, a tu przy okazji układania można się czegoś nauczyć. Zamki, zwierzęta, główne rzeki, charakterystyczne dla danych regionów cechy, symbole, flagi sąsiadów itd. Puzzle jeździły z nami w gości i w chwili nudy chłopaki rzucali się na podłogę i układali. A ja razem z nimi :)

Mapa Polski, Castorland Puzzle, dla dzieci powyżej 6 roku życia, format układanki 35/33 cm (100 puzzli). Dodatkowo do mapy dołączonych jest 14 osobnych puzzli z charakterystycznym elementem jednego z większych miast.