Ważna książka, bo pierwsza... i nie ślinimy rogów!

Toy story 2* - nie będzie ani o filmie, ani o książce. Tylko o Franku - pierwszoklasiście, który sam z siebie, nie zachęcany ani nie namawiany przez nikogo, odwiedził szkolną bibliotekę i pożyczył SAM swoją pierwszą książkę!
- Trochę się bałem, że nie będzie tam karteczki z moim nazwiskiem - opowiadał. Ale była! Pani bibliotekarka zaprowadziła go do regału z książkami dla pierwszaków. Franek zerknął tu i ówdzie i wziął "Toy story 2". Książkę przyniósł do domu, wyjął z dumą z plecaka i poinstruował chłopców, że "to książka z JEGO biblioteki, najlepiej niech jej nie dotykają, bo nie wolno jej uszkodzić!". Antek i Staś wykazywali ekscytację równą mojej, tym bardziej, że film znają. Franek ostatecznie pozwolił im książkę obejrzeć, a nawet ponosić, jednak odbywało się to pod jego czujnym spojrzeniem. Gdyby coś poszło nie tak - książka bez wątpienia wróciłaby we Frankowe ręce ;) Po obejrzeniu obrazków trzeba było z miejsca zacząć czytać, koniecznie! 
- Mamo? czy ty przekręcasz strony - o tak ??? - tu Franek poślinił palec i przekręcił niewidzialną stronę.
- No... czasem - przyznałam ze skruchą...
- Nie wolno! Bo książki się niszczą, nie ślinimy rogów! - zostałam pouczona.

Hmmm, nasze domowe książki mają czasem ciężkie życie i traktowane bywają ekstremalnie, o delikatniejsze obchodzenie się z tymi, które sama pożyczam w bibliotece też muszę się często dopominać... a tu proszę!


* Chudy, Buzz i przyjaciele - zabawki Andy'ego, które ożywają, gdy nie widzi ich człowiek. Ten animowany film znają i lubią chyba wszystkie dzieci (i rodzice ;)) - nie brakuje tu humoru, przygód, szalonych pościgów, zaskakuje też pomysłowość i odwaga zabawek, dla których nie ma rzeczy niemożliwych - pod warunkiem, że ze sobą współpracują.


Toy STORY 2,
Disney,
Wydawnictwo EGMONT.

Komentarze

  1. Brawo, gratuluję!
    Musisz być dumna:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tą książkę mam w domu i pomimo lat na karku ciepło wspominam tą bajkę pamiętam jak byłem na niej w kinie z mamą i kuzynką tego samogo dnia mama i tata poszli do mcdonalda i kupili mi zestaw w happy mealu z Buzzem Astralem a później Jessie i mustanga to wspomnienia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz