Pałac w Kozienicach
Nasze kolejne wspomnienia z wakacji. Tu polowali Jagiellonowie, tu urodził się Zygmunt Stary. Kozienice to małe, malownicze miasteczko w sercu Puszczy Kozienickiej. Warto zobaczyć tu nie tylko zespół pałacowo-parkowy, ale też replikę mostu pontonowego 1410 roku, najstarszy świecki pomnik - kolumnę Zygmunta (starsza o stoo lat od kolumny w Warszawie), hamernię (walcownia miedzi z XVIII w), kramy kupieckie, cmentarz rodziny Dehnów czy cmentarz żydowski z XVII wieku (90 macew).
To świetne miejsce dla lubiących aktywny wypoczynek - są tu nie tylko wspaniałe lasy, ale też jezioro z ośrodkiem rekreacyjnym (można wypożyczyć kajaki, rowerki wodne, łódki), basen, ścieżki rowerowe, stadnina koni...
Dlaczego Kozienice?
W herbie miasta była sarna, jednak malujący go w później artyści - kozę zastąpili jeleniem, bo według nich godniej się prezentował. I został jeleń.
Tyle razy byłam w Kozienicach i nie widziałam tego Pałacu. Następnym razem się wybiorę. A można oglądać w środku?
OdpowiedzUsuńPałac był zburzony w czasie wojny, to co jest obecnie w niczym nie przypomina tego, co było tu kiedyś, niestety. Tylko skrzydła boczne, a przynajmniej jedno jest odrestaurowane zgodnie ze sztuką. W tym głównym gmachu są urzędy, więc wejść można, tylko nie ma po co...
OdpowiedzUsuńA tu rekonstrukcja: http://www.rp.pl/galeria/955304.html
W małym skrzydle jest muzeum i tam można się rozejrzeć. Piękny jest za to park przy pałacu z rzeczką, mostkami i repliką mostu pontonowego. Dzieciom pewnie przypadnie do gustu duży plac zabaw/ogródek jordanowski po drugiej stronie ulicy ;)
pozdrawiam
m.