Dzięki :) Taką zimę lubię - zimę weekendową i spacerowo-zabawową. Bo od poniedziałku do piątku to jednak + kilkanaście stopni bym wolała ;) pozdrawiamy
Zdecydowanie wolę aurę lipcowo-sierpniową, nie psioczę nawet na temperatury zwrotnikowe ;) Jednak taki spacer zimą (spacer, a nie codzienna egzystencja!) też ma sporo uroku ;) pozdrawiam majka
Drugie zdjęcie cudne! Choć pozostałe też są klimatyczne :-) Ale nie oddają głównego sensu zimy, która jest po to, by cieszyć dzieci śniegiem i lodem!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Taką zimę lubię - zimę weekendową i spacerowo-zabawową. Bo od poniedziałku do piątku to jednak + kilkanaście stopni bym wolała ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy
Bardzo lubię zimę! Ale tylko na zdjęciach :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę aurę lipcowo-sierpniową, nie psioczę nawet na temperatury zwrotnikowe ;) Jednak taki spacer zimą (spacer, a nie codzienna egzystencja!) też ma sporo uroku ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmajka