Tato!, Svein Nyhus
Myślę, że takie wyobrażenia może mieć każdy syn bardzo zapracowanego taty. Ojca, który załatwia bardzo ważne sprawy, w kręgu których nie ma miejsca na dziecko. Albo ojca odgrodzonego od rodziny płachtą gazety albo ...
Smutna i gorzka to lektura, niby dla dzieci, ale równie mocno, jeśli nie bardziej przemawiająca do rodziców. Poruszająca. Uwierająca.
Chłopiec nie może zasnąć, myśli o tacie. Wyobraża sobie, kim ten tata jest, jak wygląda, co robi. W wyobrażeniach tata jest najwspanialszy, najwyższy, i jest tak mądry i tyle umie, że nawet słyszy myśli Tomka... Ma wspaniały czerwony samochód i ciągle podróżuje po świecie, potrafi nurkować do samego dna jak łódź podwodna i odróżnia po sygnale karetkę, wóz strażacki i policję... Zna karate, a z krokodyli, wulkanów i duchów to tylko się śmieje I nigdy nawet się nie potknie.
Książka uświadamia dziecku jego tęsknoty, nazywa je, ale też pokazuje, że nie jest osamotnione w marzeniach o tacie. Bo wiele dzieci nosi w sobie ten smutek i żal..
Bardzo wymowne są ilustracje, senne, w niebieskiej tonacji. Na każdej ojciec pokazany jest jak bohater przez duże B. Wspaniały, wielki, najlepszy. Sztukmistrz i mistrz kierownicy. Siłacz i pogromca dzikich zwierząt, astronauta...z rozczulającym tatuażem w kształcie serca z wizerunkiem synka w środku....Tekst pełen jest niedopowiedzeń - dużo tu miejsca na domysły i własne wyobrażenia. Książkę tę powinni obowiązkowo przeczytać wszyscy ojcowie, pomogłaby im uświadomić sobie jak ogromną rolę spełniają w wychowaniu dzieci.
Tato!,
Svein Nyhus,
przełożyła z norweskiego Helena Garczyńska,
Wydawnictwo EneDueRabe
2008 r.
Brzmi super. Zamawiam.
OdpowiedzUsuń