Tajemnica hotelu, Martin Widmark
... rozwiązana!
Do małego hoteliku w Valleby w dzień Wigilii przybywa bogata rodzina Jonatanów z niezwykle cennym psem rzadkiej rasy. Pies ginie. Kto go ukradł? Wiemy, że w hotelu jest kilka osób, którym pieniądze bardzo by się przydały... Na szczęście w hotelu jest Lasse i Maja, którzy zostali tu pod opieką wujka, pod nieobecność rodziców. Książka trzyma w napięciu do końca, jak dobry kryminał ;) A zakończenie jest zaskakujące ;) Mój Franek słuchał jej z przyjemnością, jak i kolejnych części...
Na półce czeka już Tajemnica cyrku i Tajemnica pociągu.
Tajemnica hotelu
tekst: Martin Widmark
tekst: Martin Widmark
ilustracje: Helena Willis
tłumaczenie: Barbara Gawryluk,
Wydawnictwo ZAKAMARKI
Jest super! Syn dostał ją od cioci, w sumie to bardziej zaciekawiła mnie. Synek ma 4 lata, ale książki mogą przecież czekać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że cała seria jest bardzo fajna! Z moim pięciolatkiem przeczytaliśmy już 3 części, dzisiaj biegliśmy do biblioteki specjalnie po kolejną - "Tajemnicę mumii" - tytuł Franka baaardzo zainteresował i zaraz, jeszcze w autobusie kazał sobie czytać ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
m.
Rzeczywiscie, ksiazka jest bardzo fajna.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Książka jest bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuń