Smok, Lidia Iwanowska-Szymańska, il. Zofia Zaccaria
Okładka zawsze jest zaproszeniem, pierwszym krokiem do historii, którą kryje. Zdradza co nieco, nakierowuje, wywołuje jakieś uczucia... Jeden rzut oka wystarczy, by poczuć (lub nie) ciekawość i zachętę do otworzenia książki i sprawdzenia, czy dalej jest równie intrygująco. A okładka tej książki jest piękna. Dziewczynka z latarką, której światło rozjaśnia mrok. Trzeba rozłożyć okładkę, żeby zobaczyć, co takiego widzi dziecko. Ilustracja kusi i zaciekawia. Dopiero po uważnym przyjrzeniu się widać tytuł i małymi literkami napisane nazwiska autorki i ilustratorki. Lidka Iwanowska-Szymańska znana jest z krótkich poetyckich form. Na Makach pisałam o „Rycerzu Janie, królewnie Kasi i smoku” , poruszającej opowieści dla dorosłych do czytania z dziećmi, zilustrowanej przez Nikę Jaworowską-Duchlińską. Prac ilustratorki Zofii Zaccarii nie znałam - teraz wiem, że muszę to nadrobić. „ Smok ” to krótka opowiastka o potędze dziecięcej wyobraźni. Marysia po powrocie z wakacji w prz...